NAZYWAM SIĘ
onyksetka
PRZEBYWAM W
Schronisko Psie Pole
Początkowo wszystkiego się bałam i byłam bardzo przerażona. Trafiłam do schroniska z siódemką szczeniąt, byłam cudowną mamusią. Jestem łagodna, choć nadal nieśmiała. Zostałam zaszczepiona, odrobaczona, odpchlona, zaczipowana i wysterylizowana.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: