NAZYWAM SIĘ
Duke
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie ROTT.PL
Nazywam się Duke. Wraz z moją siostrą wiele lat żyłem w bardzo złych warunkach - oboje pochodzimy z hodowli FCI, ale to nas nie uratowało przed takim losem. Na wiosnę tego roku nasz los się odmienił, przyjechałem do miejsca, gdzie poznałem co to prawdziwe psie życie. Nie jestem już młody, ale jeszcze dużo życia przede mną. Moja siostra już dawno ma nowy dom, a ja czekam :( Pieski przyjeżdzają, za chwilę znajdują domy, a ja siedzę i cierpliwie sobie wypatruję kiedy mnie ktoś zabierze i pokocha. Była jedna taka dziewczyna, nawet do domu mnie zabrała, ale byłem tam tylko jeden dzień. Nic złego nie zrobiłem, byłem grzeczny i bardzo ją pokochałem, ale już następnego dnia odwiozła mnie spowrotem, jakieś tam sprawy miała. Myślałem, że ona też mnie kocha i wróci, ale nie wróciła :( Jest zima, ja już jestem starszym panem i ciężko mi na dworze... ale nie tracę nadziei, skoro moja siostra znalazła domek, to ja też go znajdę, tylko muszę być cierpliwy.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: