Mam na imię Dario. Urodziłem się w opuszczonym budynku i tam sobie żyłem wraz z mamą i braćmi. Niestety wystraszył nas pewien pan i nie wiem jak, nagle z bratem Ronem i mamą znaleźliśmy się na rondzie. Strasznie się baliśmy, że przejedzie nas samochód. Mój brat Technik uciekł na dach budynku obok. Na noc, kiedy nie było tego strasznego pana, wracaliśmy na teren budynku, a w dzień na rondo. Aż do dnia, kiedy wyłapały nas ciotki. Na początku strasznie się bałem i nie dałem do siebie podejść. Kiedy jednak dostałem pyszne jedzonko i posłanko do spania, pomyślałem, że może być fajnie. Jest mi ciepło, nie ma tego strasznego pana. Opiekuje się mną cudowna Pani, która cały czas mi mówi jaki jestem piękny :)

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

Imię

Nazwisko

Adres e-mail

zł

Zgadzam się z regulaminem*

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności