NAZYWAM SIĘ
pepsi
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Animalsndm
Mam na imię Pepsi i jestem jeszcze kocim dzieckiem. Niestety moje życie zaczęło się bardzo źle. Jakiś niedobry człowiek zapakował mnie i moje trzy siostry do pudełka i wyrzucił na targu. Byłyśmy bardzo chore. Jedna siostra nie przeżyła. Ale dobrzy ludzie nas znaleźli, zawieźli do weterynarza i zajęli się nami. Pomimo tych przeżyć nadal ufam ludziom, bo obok tych złych, żyją ci dobrzy o wspaniałych sercach i takich chcę tylko spotykać na swojej drodze. Teraz tryskam energią, jestem zdrowa! Lubię się bawić. Jestem bardzo ciekawska i cały czas odkrywam świat. I muszę Wam powiedzieć, że bardzo mi się on podoba :)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: