NAZYWAM SIĘ
maniek
PRZEBYWAM W
Fundacja KOCI DOM im. Józefy Krawczyk
Dzień dobry, mówią na mnie Maniek, Maniuś. Gdy byłem dużo młodszy, zostałem znaleziony przymarznięty w rowie. Mimo ogłoszeń, nikt się po mnie nie zgłosił, nikt nie zechciał mnie adoptować... i tak już zostałem u Józi. Jestem już pełnoletni - mam 18 lat. Jestem częściowo ślepym i głuchym psiakiem, ale świetnie sobie radzę. Węch mam za to najlepszy, jeszcze mnie nie zawiódł i wszystkie smakołyki natychmiast wywącham. Jestem ogromnym żarłoczkiem i nigdy nie wybrzydzam. Bardzo lubię spacery, przytulasy i towarzystwo człowieka.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: