NAZYWAM SIĘ
sreberko
PRZEBYWAM W
Fundacja Azylu Koci Świat
Mam na imię Sreberko i jestem pod opieką fundacji od września 2018 roku, czyli już ponad 4 lata. Miałem wtedy niewiele ponad 4 miesiące. Zawiedli mnie ludzie u których mieszkałem - otworzyli okno, na którym nie było siatki dla kotków, wypadłem i złamałem kręgosłup. Jestem tylko kotkiem i nie wiedziałem, że przez okno nie można skakać… Ludzie, przez których stałem się niepełnosprawny, nie chcieli się mną zajmować i ciocie mnie przyjęły. Nie chodzę na tylnych łapkach, a wszystkie potrzeby pomaga mi załatwić wujek. Mieszkam w domku tymczasowym w Warszawie razem z innymi kotkami, które też nie są do końca sprawne, albo mają takie choroby, przez które wymagają więcej uwagi niż inne kotki. Moja niepełnosprawność mi nie przeszkadza, nic mnie nie boli, biegam na przednich łapkach prawie tak szybko jak inne, sprawne kotki, wdrapuję się na najwyższe drapaki. No tylko na stół nie wskoczę… Uwielbiam zabawę w kocie zapasy, polowanie na pluszowe myszki, ganiam piłeczki i w ogóle bardzo aktywny ze mnie kotek. I podobno potrafię przepięknie mruczeć :)
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: