NAZYWAM SIĘ
miluś
PRZEBYWAM W
Schronisko w Boguszycach Małych - Fundacja Ostatnia Szansa
Jestem Miluś - jestem schroniskowym staruszkiem, który pewnie tu zostanie. Kiedy przyniesiono mnie z ulicy, okazało się, że mam białaczkę, a to oznacza, że nie mogę mieszkać ze zdrowymi kotami, bo je zarażę. Choroba zaatakowała mi oczy i trzeba było je usunąć. Przyzwyczaiłem się do bycia niewidomym kotkiem i świetnie sobie radzę. Wdaję się nawet w bójki z innymi chorymi kolegami, żeby sobie nie myśleli, że ja jakiś słabszy jestem. To już 7 lat minęło odkąd trafiłem do schroniska. Wiem wszystko o paczkach świątecznych - do tej pory udawało mi się zawsze dostać prezenciki. Mam nadzieję, że tym razem będzie tak samo.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: