NAZYWAM SIĘ
kostek
PRZEBYWAM W
Fundacja Medor - Przyjaciele Bezdomnych Zwierząt
Wołają na mnie Kostek, bo kiedy przyszedłem byłem strasznie chudy i można bylo policzyć moje kości. Teraz jest ze mną znacznie lepiej, wracam do formy. Bardzo proszę o jedzenie typu recovery lub dla szczenąt. Potrzebuję odbudować swój wycieńczony organizm.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: