NAZYWAM SIĘ
muza
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Cztery Łapy Żuromin
Cześć, mam na imię Muza! Ile w życiu przeszłam, wiem tak naprawdę tylko ja. Liczne blizny na ciele, szczególnie na pyszczku, brak kawałka ucha... to wszystko świadczy o tym, że wcale nie miałam łatwo. Zawsze z czymś walczyłam... z bezdomnością, z zimnem, z głodem, z innymi psami. I chociaż niby miałam swojego "pana", który jakiś czas temu zmarł, to tak naprawdę zawsze byłam bezdomna. Teraz już nie muszę z niczym walczyć, w końcu mogę być spokojna. Wyleguję się na ciepłych kocykach i jem dobre jedzonko... no właśnie, może chciałbyś zrobić mi prezent? Z góry bardzo dziękuję!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: