NAZYWAM SIĘ
nataniel
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Opieki nad Zwierzętami Nadzieja na Dom
Mam na imię Nataniel i zapadł na mnie wyrok - białaczka. Choć na początku byłem wystraszony otoczeniem i lubiłem zatapiać główkę w posłanie, myśląc że nikt mnie nie widzi, teraz otworzyłem się i pokazałem jak wielką miłością darzę człowieka. Jestem bezproblemowym, młodym kocurem, który kocha głaskanie i przytulanie. Lubię także zabawy wędką i ani przez chwilę nie tracę radości z życia. Zakochałem się (z wzajemnością) w Bawarce. Swojej białaczkowej koleżance. Kotka znalazła już wspaniały dom, a ja nadal czekam, a moim nowym najlepszym przyjacielem jest Haribo. Od czasu do czasu mam problemy z oczkiem, muszę je mieć wtedy zakrapianie lekami. Wygląda na to, że taka moja "uroda" i co jakiś czas będzie się to powtarzało.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: