NAZYWAM SIĘ
szprotka
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Zwierząt w Olsztynie
Cześć! Jestem Szprotka, do schroniska trafiłam z guzem na łapce, ale panie doktor mi ją zoperowały i przez pewien czas brykałam jak nowa. Niestety z moją łapką znowu zaczęło się coś dziać, znowu coś wyrosło… i tak zostałam trójłapką. A o tym, co spotkało mnie przed schroniskiem… wolę nie mówić. Jeśli kogoś dobrze poznam chętnie spaceruję i uwielbiam się przytulać, ale przy obcych bardzo się boję. Ciocie mówią, że jak będę taka nieśmiała to nikt mnie nie wypatrzy… ale może chociaż kupisz mi jakiś prezent?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: