NAZYWAM SIĘ
szogun
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Szczecinie
Mówcie mi Szogun! Jestem pieskiem, który łączy w sobie umaszczenie lwa i gabaryt gołębia. I mimo, że młodzieńcze lata mam już za sobą, to mam w sobie tyle energii i życia, że spokojnie mógłbym nią handlować na targu. Póki co nie rozumiem idei zostawania samodzielnie w domu, ale jeśli ktoś zechce mnie tego nauczyć, to obiecuję podjąć wyzwanie! Mam za to taką zaletę, że choćbym chciał, nie zajmę ci całej kanapy, a jak cię pociągnę na smyczy to dalej utrzymasz pion (moja energia ma jednak swoje limity)… Czy zechcesz podarować mi trochę suchej karmy?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: