NAZYWAM SIĘ
herakles
PRZEBYWAM W
Fundacja Azylu Koci Świat
Mam na imię Herakles i trafiłem do cioć w lutym 2019r. Przyjechałem z odbioru wraz z mamą i z rodzeństwem, miałem wówczas całe 2 tygodnie i na początku nic nie wskazywało nam to, że coś ze mną jest nie tak. Miesiąc później już byliśmy po wielu badaniach, jedna moja siostrzyczka umarła z powodu padaczki a u mnie lekarze dla kotków stwierdzili wiele różnych wad. Mówią, że nasza mamusia jak była z nami w ciąży przechodziła toksoplazmozę i dlatego nie jesteśmy zdrowi. Ciociom udało się uratować moje życie i poprawić wiele aspektów mojego zdrowia. Zacząłem rosnąć, bo nie rosłem do 5 miesiąca prawie wcale, mój brzuszek jako tako działa, ale dostaję codziennie leki. Jestem szczęśliwy, lubię zabawę, kocham się przytulać do Opiekunów i ubóstwiam jeść. Żyję jak prawie zdrowy kotek, ale nigdy do końca zdrowy nie będę.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: