NAZYWAM SIĘ
tuptuś
PRZEBYWAM W
Fundacja Azylu Koci Świat
Mam na imię Tuptuś. Trafiłem do cioć latem 2019r. Miałem niecałe 3 miesiące kiedy dobry człowiek znalazł mnie leżącego pod blokiem płaczącego, z bezwładnymi tylnymi łapkami. Mam złamany kręgosłup i nie czuję swoich tylnych łapek, ciocia jednak nauczyła mnie chodzić i pewnie jeśli byście nie wiedzieli, że jestem niepełnosprawny to byście tego nawet nie zauważyli. Powiem Wam jednak, że kosztowało mnie to bardzo, ale to bardzo dużo pracy, mnóstwo codziennych ćwiczeń aż w końcu zrobiłem pierwszy a potem kolejny krok. Mieszkam w domku tymczasowym jako rezydent, bo mimo, że swoich Opiekunów bardzo kocham i uważam, że są fajni niegroźni to obcych ludzi się bardzo boję.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: