NAZYWAM SIĘ
himaris
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Haszcza Nadzieja
Jestem uchodźcą z Ukrainy, mam około 6 lat i mam na imię Himaris. Przeżyłem bombardowanie, choć na kilka tygodni straciłem słuch. Wydobyto mnie spod ruin domu, w którym mieszkałem. Moja ludzka rodzina nie miała tyle szczęścia. Uratowały mnie ciocie ze stowarzyszenia i zapewniły mi opiekę. Boję się latających samolotów i hałasu. Przypomina mi to wojnę. Czekam na swój domek i rodzinę, która mnie pokocha. Lubię jeść i moją ulubioną karmą są chrupki Briantos kaczka z ziemniakami.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: