NAZYWAM SIĘ
bokmin
PRZEBYWAM W
Schronisko Psitulmnie w Zabrzu
Dzień dobry nazywam się Bokmin. Jestem średniej wielkości, ok.10-letnim psem. Do schroniska Psitulmnie trafiłem 5 marca 2023 roku wraz z suczką Mimi. Pochodzimy z Ukrainy, nasza właścicielka zadała sobie wiele trudu, aby nasza wspólna ucieczka była możliwa. Niestety największy problem wystąpił przy ostatniej prostej. Zakwaterowała się w hostelu, w którym jak można było się spodziewać, nie można posiadać zwierząt. Nie miała też możliwości zatrzymać się u siostry, ponieważ Mimi nie dogaduje się z innymi psami oprócz mnie. W związku z naszą ogromną zażyłością nie mogliśmy być rozdzieleni i właścicielka z bólem serca oddawała nas do schroniska. Obiecała, że będzie robiła wszystko, co w jej mocy, aby nas jak najszybciej odebrać. Mamy nadzieję, że tak się stanie. Otrzymaliśmy niedawno paczuszkę z kocem oraz smakołykami. Pozwoliło nam to sobie przypomnieć namiastkę domu. Ogólnie na co dzień jestem fajnym spokojnym i w bardzo dobrej kondycji starszym psiakiem. Nie przejawiam większych problemów i zgodnie z prośbą naszej właścicielki nie mam za dużego kontaktu z innymi psami. Codziennie korzystamy razem z Mimi z wybiegu, na którym możemy trochę powęszyć, pobawić się, pooglądać świat z innej perspektywy. Gdy otrzymuję nagrodę od opiekuna, zjadam i czekam na więcej :) Reaguję na gest (siad, zostań, do mnie). Posiadam aktualne szczepienia, odrobaczenia. Jestem też zaczipowany oraz wykastrowany.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: