NAZYWAM SIĘ
joshua
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Toruniu
Na imię mi Joshua, lat mam ok.12, ale w życiu byś mi tyle nie dał - energią pokonam niejednego młodzieniaszka! Miałem dom i swoich ludzi, ale coś się nagle zmieniło i z kanapy wyrzucili mnie do paskudnego, brudnego kojca przed domem... A przecież nic nie zrobiłem! Kochałem ich bardzo, kochałem dzieciaki, z którymi mieszkałem, nigdy bym się nie spodziewał, że spotka mnie taki los... Schronisko zabrało mnie z powrotem do siebie, opiekunowie szukają mi nowego domu, mam nadzieję, że jeszcze ktoś mnie zechce, zwróci uwagę. Tęsknię za swoimi małymi przyjaciółmi, podczas spacerów oglądam się za wszystkimi dziećmi, licząc, że znowu ich spotkam... Mieszkanie? Dom z ogrodem? Drugi pies? Wszędzie się odnajdę, tylko pozwól mi na to.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: