NAZYWAM SIĘ
atos
PRZEBYWAM W
Fundacja S.O.S Dla Zwierząt Chorzów
Cześć, tutaj Atos! Jestem super mega psem. Jestem młodym psiakiem, mam około 3 lat i od 2 jeżdżę na wózku. Gdy miałem rok, pewne schronisko wydało mnie do adopcji do kojca starszej Pani i podczas nocy sylwestrowej bałem się tak bardzo, że uciekłem górą kojca i biegłem na oślep, aż wpadłem pod samochód. Ból był okropny, myślałem, że umrę leżąc sam na poboczu drogi. Pani nie miała pieniędzy na leczenie i tak trafiłem pod skrzydła Fundacji, która zapewniła mi pełną diagnostykę i leczenie. Muszę być ciągle w ruchu. Muszę kilka razy robić obchód całego terenu, troszkę poszczekać na kotki. Ciocie mówią, że beze mnie w fundacji było by smutno.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: