NAZYWAM SIĘ
molly
PRZEBYWAM W
Psikątek Tośkowej Ferajny - Fundacja Dobrych Zwierząt
Mówią na mnie Molly Harłaczanka, bo ze schroniska hycla Harłacza mnie ratowali. Nie wiem, co by tam się ze mną stało. Ja po prostu gryzę, tak trochę ze strachu. Dobrze, że ważę niecałe 5 kg, więc jestem malutka i ząbki mam malutkie i te moje ugryzienia to jak ukąszenie komara. A zaraz z powrotem się cieszę i łaszę. Jeśli ktoś da mi dom, to obiecuję, ze swojego człowieka nawet nie będę szczypać. Będę grzeczna, tylko daj mi dom, a jeśli nie to smakołyki i jedzonko. Molly Harłaczanka
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: