NAZYWAM SIĘ
luna
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Żyrardowie im. psa Kazana
Mam na imię Luna, przypominam kremowego labradora, jestem uprzejma, towarzyska. Lubie ludzi, lubie psy. Pan doktor mowi, ze jestem też cierpliwą pacjentką. Do schroniska trafiłam z ulicy, mój Pan przywiazał mnie do jakiejś barierki, na tak krótkiej smyczy że nie mogłam sie połozyć. Bolały mnie nogi. Tu w schronisku odchudziłam sie, jest mi lżej chodzić. Mam troche problemów zdrowotnych, ale o mnie wszyscy tu dbają.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: