NAZYWAM SIĘ
lary
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Rudniku - Stowarzyszenie Ochrony Praw Zwierząt CANE FERITO
Jestem Lary i byłem kolejnym zbędnym, wakacyjnym balastem. Zostałem wyrzucony na leśnej drodze. Miałem tyle szczęścia, że zostałem porzucony niedaleko gospodarstw i czasem jakaś dobra dusza ulitowała się i rzuciła coś do jedzenia. Jestem wesoły, kontaktowy, lgnę do ludzi. Nie jestem już młody, swoje w życiu już przeszedłem. Czy umilisz mi je na starość?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: