Mam na imię Frytka. Frytunia, Frytaczka. Jestem siostra Pyrki i Jadzi. Całkiem spory ze mnie dzikusek, choć walczę dzielnie z własnymi lękami. Mam uszy jak lotniskowce, zajęczy omyk i bursztynowe oczyska. Kocham z wzajemnością Wolo Patrycję, nie kocham z równą wzajemnością Babci Pysi Francy Nieuprzejmej. Niestety już nie noszę się na spacerach w turkusowych szelkach, bo waga mi rośnie, nie wiadomo czemu, bo przeciez na pewno nie dlatego, że parówek jem więcej niż mi rozpisano w diecie... Pięknie pozuję do zdjęć i przyjaźnię się z Pluszowym Pinkgwinem. Moja super moc - potrafię skakać w pionie!

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności