NAZYWAM SIĘ
pela
PRZEBYWAM W
Fundacja Znajdki - Przytulisko k/Radzymina
Jestem Pela i jestem mikro yorkiem. Ważę kilogram. Taka drobinka ze mnie. Miałam złe życie... Zostałam znaleziona z wyrwaną żuchwą. Całą pokrwawiona , brudna i w ciężkim stanie. Byłam w szpitalu i tam zrozumiałam, że moje złe życie się skończyło... Zostałam uratowana! Jak mnie umyli, zgolili brudne dredy, to wszyscy się uśmiechali i mówili, że jestem śliczna. Naprawdę, pomimo zdeformowanego pyszczka, podobam się ludziom! I jestem szczęśliwa, bo wiele osób pomogło mi uratować życie. Ze względu na to, że nie mam żuchwy musze jeść rozdrobnioną, miękką karmę. Mam apetyt, a moi opiekunowie karmią mnie pysznym jedzeniem.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: