NAZYWAM SIĘ
kenia
PRZEBYWAM W
Fundacja Dla Zwierząt La Fauna - interwencje i adopcje
Mam na imię Kenia. Zostałam odebrana interwencyjnie z udziałem Policji. Byłam szkieletem obleczonym skórą. Po wyjściu z ciemnej piwnicy chłonęłam wodę, jakbym jej nidgy wcześniej nie widziała. U weterynarza rzuciłam się na brudną wodę po myciu podłogi. Ludzie cudem mnie od niej odciągnęli. Byłam spragniona i bardzo się bałam. Moje ciało ważyło 16kg. W tej chwili ważę już prawie 32kg. Przez 3 miesiące miałam biegunki, które nie były do opanowania - walczył o mnie sztab specjalistów. Teraz jestem już uśmiechniętym, kochającym życie owczarkiem. Czekam na zakończenie spraw sądowych, aby móc znaleźć swojego człowieka. Tym razem tego najwspanialszego, abym już nigdy nie musiała zaznać głodu i zimna. Do tego czasu przebywam pod opieką fundacji. Do szczęścia brakuje mi smaczków, które uwielbiam a także zabawek. Wcześniej się ich bałam, ale teraz już wiem, do czego służą i pokochałam je tak samo jak obecność człowieka. Wesprzyj mnie w drodze po lepsze jutro. Dziękuję, Kenia.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: