Mam na imię Kokoszka, czekam na domek już ze 4 lata.Nie rozumiem czemu nikt mnie nie chce, wiem że nie grzeszę urodą, jestem taka bura i nie podobna do żadnej rasy. Jak trafiłam tutaj, do kojca, odchowywałam piątkę dzieci, one szybko znalazły domki, a ja tu nadal czekam. Jestem bardzo wesoła, posłuszna, lubię biegać, bawić się piłkami, wiem że aby dostać przysmaczka muszę siedzieć. Chętnie chodzę na smyczy i lubię inne pieski. Czekam i czekam na kogoś kto mnie pokocha, nie tracę nadziei!! Jeśli nie możesz mnie przygarnąć, to może chcociaż kupisz mi troszkę karmy?

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności