NAZYWAM SIĘ
olaf
PRZEBYWAM W
Fundacja Azylu Koci Świat
Cześć! Jestem Olaf i mam już swoje lata. Ostatni rok ledwo przeżyłem. Byłem bardzo chory, mieszkałem na opuszczonym gospodarstwie i uciekałem od ludzi. Gdy lato się kończyło, byłem niemal cały łysy przez pasożyty. Byłem tak osłabiony, że udało się ludziom mnie złapać. Trafiłem do kojca, gdzie miałem cały czas jedzonko, dostawałem tabletki i teraz jestem już pięknym psem. Ciągle boję się ludzi i nawet próbuję ich gryżć, ale już mało ząbków mi zostało i wcale się mnie nie boją. Czasem, jak mnie zmuszą, wyjdę na spacer, jeszcze się do tego nie przyzwyczaiłem. Tak naprawdę nie chcę nikomu zrobić krzywdy i nigdy nie zrobiłem. Ciocie martwią się, że z takim nastawieniem zostanę w kojcu do końca życia, bo nikt mnie nie zabierze. Ale może chociaż dostanę trochę jedzonka?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: