Mam na imię Pikuś i jestem już starszym Panem. Moja Pani bardzo się rozchorowała i nie może się mną już opiekować. Ja też się rozchorowalam, sąsiedzi zaprowadzili mnie na ostatni zastrzyk, ale Pani z Fundacji mi pomogła, wyleczyła i teraz czekam na nowy dom.

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności