NAZYWAM SIĘ
birma
PRZEBYWAM W
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Pawłowie
Mam na imię BIRMA i mam 6 lat. Do schroniska trafiłam z połamaną przednią łapą, jestem już po skomplikowanej operacji, łapka już niestety nigdy nie będzie sprawna jak kiedyś, ale to mi nie przeszkadza w poruszaniu się, a nawet wychodzę na spacery z wolontariuszami. Jestem łagodną, wesołą sunią łaknącą kontaktu z człowiekiem. Potrafię chodzić na smyczy i jestem przyjaźnie nastawiona do innych psów. Aby łapka mogła się zagoić po operacji, miałam założony kołnierz ortopedyczny, dlatego też wiem jak bardzo potrzebne są też takie rzeczy w schronisku i w te święta, życzyłabym sobie, abyś podarował nam, pieskom takie kołnierze, które są stosowane po operacjach czy zabiegach.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: