Cześć, mam na imię Nike. Miałam uszkodzoną stopę i tak trafiłam tu. Nie wiem, co się stało, czy samochód mnie przejechał, czy człowiek uderzył. Nie ważne, to było bardzo dawno temu. Mieszkam w tzw. kociarni, są tu drapaki, drzewo i fotele, a nawet można wyjść do woliery i poobserwować ptaki. Dużo tu kotów, ale często ktoś stąd znika, póżniej pojawia sie ktoś nowy. Ja sie tu trzymam, bo jest mi tu dobrze, a tam za drzwiami to nie wiem co mnie spotka.

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności