NAZYWAM SIĘ
kleo
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie SOS Koty Mielec
Witam. Tu Kleo. Skrót od Kleopatry. Zostałam znaleziona ze swoim jednym dzieckiem, przy rzece. Gdzie reszta moich pociech? Strach pomyśleć. Nam się udało w czas znaleźć schronienie. Teraz jestem taka gospocha w Pu-Chatce. Opiekuńcza. ale też i skora do zabaw. Tylko te dni mi się coś dłużą, że czasem dotyka mnie nostalgia. Gdzie mój człowiek, gdzie mój domek? Ciocie są. ale w nocy gdy pragnę śnić przy człowieku, ich już nie ma. Muszę czekać aż do ranka. kiedy pojawią się znowu. by nakarmić, pogłaskać i choć chwilkę pogadać. bo przecież oprócz mnie. jest nas jeszcze kilkadziesiąt... Troszkę więcej tych chwil z człowiekiem potrzebuję. Pamiętaj, że moje kocie lata szybciej płyną. niż Twoje. Święta, święta...a na święta poproszę: żwirek, bo zużywamy nich tony, karmę łagodną dla brzuszka, pastę na kłaczki w brzuszku.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: