NAZYWAM SIĘ
selena
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie SOS Koty Mielec
Witaj, mam na imię Selena. Ja to chciałabym się pochwalić, że bardzo lubię człowieka, choć kiedyś tak panicznie się go bałam, prychałam, drapałam, gryzłam! Ale te ludzie, co mnie zabrali w bezpieczne miejsce, są tak uparci i cierpliwi, że łaskawie dałam im szansę. Pokazuje im swoją wdzięczność, ocierając się i dając się głaskać do woli! Jeszcze jednak muszą poczekać, aby móc mnie nosić na rękach. Myślę, że jednak będą to te ręce na zawsze...im się oddam cała. Zatem czekam. Nie zwlekaj! Na święta ładnie proszę o piłeczki, saszetki z sosikiem, przysmaczki.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: