NAZYWAM SIĘ
serenity
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie SOS Koty Mielec
Moje imię to Serenity. Wiecie co to z języka angielskiego znaczy? Ukojenie, spokój... Zdecydowanie te cechy u mnie znajdziecie. Jestem spokojną, stateczną kotką. Żyję w zgodzie z innymi kotami, w moim tymczasowym lokum w Pu-Chatce, a nie jest ich mało. Wpasuje się cichutko i bez problemu do Waszej już zakoconej rodzinki. Jednak muszę się przyznać...jestem wystrachana. Jest to pozostałość po mojej trudnej. niedawnej przeszłości, gdzie człowiek nie był takim opiekunem, jak być powinien. Dlatego też jestem tutaj i powoli przechodzę przemianę. U Ciebie dokona się ona na pewno szybciej! Na Święta chętnie spałaszuję saszetki z mięskiem w sosie, przysmaczki, tabletki rybne.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: