NAZYWAM SIĘ
koniczynka
PRZEBYWAM W
Giżyckie Stowarzyszenie BRAT KOT
Hej, jestem Koniczynka, jednak wołają na mnie Zołza. Mam 5 miesięcy i terroryzuję wszystkich wokół. Mieszkam w domu tymczasowym, gdzie się ze mną bawią. Jednak niełatwo mi jest. Doktory musieli uciąć mi tylną łapkę, nie udało im się jej uratować. Biegam na trzech łapkach jak wicher! A kiedy się zmęczę, uwielbiam leżeć na legowiskach lub piętrowych drapakach. Czy ktoś podaruje mi nowe, wymarzone legowisko, które będzie tylko moje?
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: