NAZYWAM SIĘ
nóż
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Cześć, mam na imię Nóż. Wiem, trochę dziwne imię, ale jestem małym zadziorą. Podgryzam mamę i brata. Nic nie poradzę na to, że wszystkiego chciałbym spróbować, dotknąć. Wcześniej mieszkałem w szafce, chyba na buty. Nie było ta nic ciekawego, tylko ciemno i śmierdząco. Teraz jest fajnie. Jest ciepło i czyściutko. Mam swoich ludzi od masowania brzuszka i karmienia. No mówię Ci, żyć, nie umierać. Na te ząbki przydałyby mi się jakieś gryzaki. Lubię też pojeść. Może znajdzie sie jakaś puszeczka mokrej karmy dla juniorów? Uwielbiam się też przutulać, najbardziej do człowieków, ale kocyki polarowe też są w dechę!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: