NAZYWAM SIĘ
szarlotka
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Cześć Kochani! Jestem Szarlotka! Zanim trafiłam pod opiekę Grupy Ratuj, od lat żyłam na ulicy, a jakoś od roku przychodziłam najeść się do Ratujówki - ich lokalu. Miałam tam specjalną budkę i pełną miseczkę. W pewnym momencie zdałam sobie sprawę, że człowieki są całkiem fajne. Dałam się wziąć na ręce i zabrać do Domu Tymczasowego. A tu...jest wspaniale! Wreszcie mi ciepło! Jestem kiziana za uchem, kiedy tylko chcę. Polubiłam inne koty i świetnie się odnalazłam przy ich boku. To cudowne uczucie być zaopiekowaną. Martwi mnie tylko jedno, gdzie jest mój prawdziwy domek na stałe? Marzy mi się by dostać od Mikołaja mokrą bezzbożową karmę. Po cichu liczę, że znajdę ją w tym roku pod choinką, bo uwielbiam jeść!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: