NAZYWAM SIĘ
trzcinek
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt GRUPA RATUJ
Drogi Mikołaju, jestem Trzcinek,starszy Pan, i myślałem, ze nic dobrego w tym życiu już mnie nie spotka. Żyło nas kilka psów na jednym skupisku śmieci, małe, duże, starsze, a nawet maleństwa tam były. Dookoła odpady, miski poprzewracane, budy zapadnięte, a łańcuchy nasze były tak krótkie, ze nawet do budy nie dało się wejść. Nieraz się zdarzało, że rzucili nam kiszone ogórki do zjedzenia. Moje problemy ze skórą zaczęły się już bardzo dawno temu, ale ze nikt się mną nie interesował, problem narastał i wypadały mi tez mocno włosy. Przyjechali po nas jacyś ludzie, potem mnie kąpali w jakiś drogich szamponach, smarowali, cuda niewidy. Przestaje mnie swędzieć, ale potrzebny mi specjalny szampon Hexoderm i ubranko ciepłe, na zimowe dni. Poza tym bardzo chciałbym mieć własne miski metalowe, zasmakowała mi również karma Rocco Senior. Oj, rozpędziłem się, psiepraszam. Będę wdzięczny za takie prezenty i czekam na moje pierwsze prawdziwe święta.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: