NAZYWAM SIĘ
skoti
PRZEBYWAM W
Fundacja Sterczące Uszy
Psiemka Ziomki i Ziomale! Chcę Ci powiedzieć, że ciotka z wujkiem z domu tymczasowego byli zdziwieniu, bo umiem przeskakiwać wysokie płoty. Chyba coś z charta zapożyczyłem. Ogólnie to byłem znaleziony jako szczeniak, długo szukałem domu, wciąż go szukam... Na co dzień przebywam w domu tymczasowym w Świdnicy. Mam psierąbiste sterczące uszy! Ogólnie kocham wszystko i wszystkich.Teraz przebywam z rocznym ludzkim dzieckiem, fajny chłopak - trochę nie kumaty ale fajny. Wspólnie świrujemy na łóżku! Apropo łóżka, lubię spać pod kołderką, tak tam ciepło i blisko człowieka, ohh. Łe, bo ja się nie przedstawiłem z metryczki! Mam rok, może półtora. Ważę 9 kg i wzrostem jestem tak przed kolano. Hm... Koniec o mnie! Teraz powiedz mi coś o sobie - podeślij cioci z fundacji ankietę i mnie adoptuj!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: