NAZYWAM SIĘ
matylda
PRZEBYWAM W
Stowarzyszenie SOS Koty Mielec
Mówią o mnie "piękna dama ze szczytu szafy". Zdaję sobie sprawę z tego, że moje piękne futerko kusi ciocie do głaskania ale ja nie wiedzieć czemu wciąż nie bardzo na to im pozwalam. Chyba trochę się boję i wiernie czekam na tego jedynego człowieka, który zabierze mnie do swojego domu bo czuję, że wtedy dopiero będę mogła się otworzyć. Bardzo długo miałam tu przyjaciółkę. Niestety albo i stety Lusia znalazła pierwsza swojego anioła na ziemi. Bardzo za nią tęsknię ale cieszę się z jej szczęścia! Jestem kotką niekonfliktową dlatego grzecznie tu czekam i wierzę że nadejdzie moja kolej.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: