NAZYWAM SIĘ
diesel
PRZEBYWAM W
Przytulisko na Wiśniowej - Sandomierskie Stowarzyszenie Przyjaciół Zwierząt
Mam na imię Diesel. Na razie jestem strzępkiem psa... Mam dużą niedowagę, przez skórę widać moje kości, w wielu miejscach zamiast sierści mam strupy. Kiedy trafiłem do Przytuliska poza chorym okiem, wyłysieniami, strupami, sfilcowaną sierścią, brudem i smrodem, miałem też robaki i pchły. Człowiek zrobił mi wielką krzywdę. Ale powoli o tym zapominam i krok za krokiem zmierzam ku tej lepszej i szczęśliwszej częsci mojego życia. Nauczę się znów ufać, poznam, co to pełna miska i święty spokój. Już niedługo będę biegał i wcale sie nie zmęczę! A ludzie z Przytuliska obiecali mi najleszy dom na świecie! I ja im wierzę, że taki znajdą...
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: