Dzień dobry wszystkim, mam na imię Bono, mieszkam w takiem małym schronisku i chyba trochę tu pomieszkam jeszcze. W sumie mi się podoba, nic ode mnie nie chcą, a jak coś chcą, to zaraz ich pogonię. A co!!! Nie ze mną te numery! Zbyt poważny ze mnie gość, żeby mi tu mówili, co i jak mam robić. Nikt mi nie będzie mówił, jak mam żyć! Schudnąć kazali, a co to, to nie. Chodzić kazali, o to, to nie. Mówili: zdrowo się odżywiaj, bierz witaminy. Czesać mnie chcieli. To pokazałem im, gdzie raki zimują. Nie ze mną te numery! No ale w sumie fajnie tu jest, dobrze karmią, a jeść to ja bardzo lubię, kocyki podkładają, bo stawy ponoć mam chore, czasami dam im się wyczesać. Nikt mi nie będzie mówił, jaki mam żyć, choć czasami ustąpię. Czego się nie robi dla człowieka.

PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.

Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie:

Wesprzyj nas darowizną jednorazową

zł

Przekazywanie kwoty będzie kontynuowane przez system płatności