NAZYWAM SIĘ
szyszka
PRZEBYWAM W
Krakowska Fundacja Pomocy Zwierzętom Stawiamy Na Łapy
Nazywam się Szyszka i fundacja mnie pojmała na krakowskiej dzielnicy Złocień. Jestem grzeczną i spokojną kicią, która uwielbia się głaskać i mruczeć. Jestem trochę nieśmiała, ale zyskuję przy bliższym poznaniu. No i jestem czarna jak jakaś wrona. a to wcale nie jest takie spotykane umaszczenie!
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę, a my wybierzemy za Ciebie: